Październik Sulov – Słowacja
Na początku października korzystając z dwóch wolniejszych dni w okolicy słowackiej Żyliny miałem możliwość wspinania się w jednym z ciekawszych ogródków tego kraju w Sulovie. Rejon nie bez przyczyny jest określany jako doskonała destynacja na lato (cytat za jednym z ostatnich numerów Gór). Skały ulokowane są w okolicznych lasach. Z naszej perspektywy silną stroną regionu jest skała – zlepieniec – oferująca doskonałe tarcie. Ja miałem okazję wspinać się w dwóch głównych grupach skał: Skały pod Hradom oraz Javor, które zdecydowanie polecam.
Taka sobie tam skałka.
Wspinanie ma tutaj charakter głównie sportowy, większość popularnych ścian jest wyposażona w nowoczesną wklejaną asekurację. Niekiedy przydają się przyrządy do robienia pierwszych wpinek z ziemi, co w sposób istotny poprawia komfort psychiczny. Ja po raz pierwszy w życiu skorzystałem tutaj z takiego wynalazku – w rezultacie – bez względu co będą „oni” gadać, w przyszłości będę korzystał z tego i…
Symulowane wykorzystanie naszego wynalazku do robienia pierwszych wpinek.
Rejon oceniam bardzo wysoko, będąc na Słowacji będę tutaj jeszcze wpadał.
Patenty
Spanie w przypadku Sulova możliwe jest na kampie lub na kwaterach. My skorzystaliśmy z luksusów pensjonatu - Penzion na Kopecku, Sulov c 82 a 83, 013 52 Sulov – Hradna, który jest zlokalizowany w samym „centrum” miejscowości. Nocleg za 12 euro, niemniej standard hotelu 3 gwiazdkowego z Internetem lepszym niż ten, który mam w domu. Tym samym na bogato miejsce zdecydowanie godne polecenia.
W przypadku przewodników korzystamy cały czas z wydanego kilka lat temu Slovenské skaly, Daniela Pauera, który jest cały czas dostępny w sprzedaży na Słowacji. Można go nabyć także w barze pensjonatu Penzion na Kopecku za 12 euro.
W skały idziemy z centrum czerwonym szlakiem, mapka w przewodniku dość dobrze oddaje drogę. Czas dojścia w skały pod Hradom i do Javora to około pół godziny.
W przypadku wspinania w rejonie należy zwracać uwagę na okresy ochrony przyrody i zakazy wspinania na niektórych skałach. Informacje w tej sprawie jest wywieszona na drzewach w prawie każdej miejscówce.
Informacja o okresach ochronnych.
W przypadku krótkiej wizyty w regonie polecam w szczególności dwie skały oferujące piękne wspinanie w całym spektrum trudności: rejon Skały pod Hradom, skała VPN oraz Javor, skała Tabula. Niestety jest tutaj dość tłoczno, w szczególności w weekendy, ale ze względu na estetykę wspinania warto się przemęczyć.
Wyceny mają charakter słowacki – a więc raczej na bardzo „łatwą cyfrę” zbytnie bym nie liczył, choć ta subiektywna ocena może to wynikać ze słabości mojej tegorocznej formy.
Drogi godne szczególnego polecenia, które robiłem:
Grupa Skały pod Hradom – skała VPN:
Venusino caro 6 minus – droga dwu wyciągowa
Hodvabna cesta 6 – dwa wyciągi
Penelopa 6+ – dwa wyciągi
Skały pod Hradom – skała Zerkadlo
Rapsodia v modrom – trzy wyciągi 5 +, 5, 6- - zdecydowany klasyk regionu, który każdy powinien zrobić.
Grupa Javor, Skała Tabula – ładna ponad 20 metrowa ściana, gdzie każda droga jest ładna.
Celkom pekna - 5
Vajdator 6
Adam Balcerzak